Najczęstsze błędy w planowaniu ślubu. Jak ich uniknąć?

Planowanie ślubu to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej pary. To ekscytujący, ale i wymagający proces, w którym łatwo popełnić błędy. Oto najczęstsze pomyłki przyszłych nowożeńców i sposoby, jak ich uniknąć.

1. Brak zaplanowanego budżetu lub jego niedoszacowanie

Jednym z największych błędów jest brak dokładnego budżetu. Podczas planowanie dnia ślubu łatwo jest dać się ponieść emocjom i wydać więcej, niż początkowo zakładaliście. Jak tego uniknąć?

Stwórzcie szczegółowy plan wydatków i uwzględnijcie dodatkową rezerwę na nieprzewidziane koszty, które przeważnie się przydarzają w mniejszej lub większej skali.
Porównujcie oferty usługodawców i pytajcie o ukryte koszty, tj. wypożyczenie krzeseł na sali weselnej, pokrojenie tortu przez obsługę, dodatkowe godziny pracy usługodawców, jeśli impreza miałaby się przedłużyć itp.
Przemyślcie jakie elementy możecie wykonać sami, z czego jesteście w stanie zrezygnować na ewentualny poczet innej usługi.
Twórzcie z usługodawcami ślubnymi umowy, które w pełni zabezpieczają Was przed kosztownymi zmianami, które mogą oni chcieć wprowadzić już po podpisaniu umowy czy nawet po ślubie lub weselu.

2. Zbyt późna rezerwacja kluczowych usługodawców

Najlepsi fotografowie ślubni, kamerzyści czy sale weselne mają terminy zajęte na rok lub dwa do przodu. Czekanie z rezerwacją może skutkować koniecznością wyboru mniej doświadczonych usługodawców. Jak tego uniknąć?

Rezerwujcie fotografa ślubnego, salę weselną i DJ-a/muzykę zaraz po ustaleniu daty ślubu.
Podpisujcie umowy, aby zabezpieczyć termin i warunki współpracy, ponieważ w większości przypadków dopiero podpisana umowa i wpłacony zadatek gwarantują rezerwację terminu.

3. Pominięcie harmonogramu dnia ślubu

Brak przemyślanego planu prowadzi do chaosu – opóźnień, stresu i utraty cennych momentów na zdjęciach ślubnych. Oczywiście chyba żaden ślub nie może odbyć się bez drobnych zmian i dla spokoju ducha najlepiej jest założyć, że nie wszystko może pójść zgodnie z planem, ponieważ dzień ślubu to ,,żywy organizm” jak mawiamy w branży i nie wszystko jesteśmy w stanie skontrolować :). Są jednak sposoby na to, by uporządkować jego przebieg.

Stwórzcie szczegółowy harmonogram dnia i omówcie go z fotografem oraz innymi usługodawcami. Skonsultujcie z salą weselną możliwości czasowe i przerwy na posiłki.
Zostawcie margines czasowy na niespodziewane sytuacje (np. opóźnienia w makijażu czy transporcie). Warto mieć tego dnia przygotowane auta zastępcze i kilka osób, które w razie potrzeby mogą podjechać po któregoś z usługodawców w razie nagłego wypadku, pojechać po coś do sklepu czy wrócić na szybko do domu po zapomniane obrączki 🙂
Warto mieć na uwadze, że harmonogram dnia ślubu zaczyna się tak naprawdę na parę dni przed. Warto zatem zaplanować sobie wcześniej odbiór garnituru i sukni oraz innych elementów garderoby, uszykowania z zapasem czasowym ozdób lub podziękowań DIY, a w jednym miejscu zgromadzić wszystkie najpotrzebniejsze drobiazgi tj. igła z nitką, dowody osobiste, obrączki, chusteczki suche i mokre, leki przeciwbólowe i inne elementy, których często szukamy na 5 minut przed wyjściem z domu.

4. Nieprzemyślany wybór fotografa ślubnego

Zdarza się, że pary wybierają fotografa na podstawie niskiej ceny, a nie jakości portfolio i opinii. Skutkiem mogą być zdjęcia, które nie oddają emocji i atmosfery tego wyjątkowego dnia lub co gorsza zupełnie odbiegają od Waszych oczekiwań, są oddane w znikomej ilości lub zgubione przez usługodawcę. Historia zna niestety wiele takich przypadków, dlatego warto przed podpisaniem umowy zrobić te rzeczy:

Sprawdźcie wcześniejsze realizacje fotografa (poproście o przykładowe pełne reportaże, nie bazujcie na profilu na Instagramie) i opinie klientów.
Upewnijcie się, że jego styl fotografii odpowiada Waszym oczekiwaniom.
Umówcie się na sesję narzeczeńską, by sprawdzić, jak czujecie się przed jego obiektywem i czy to właśnie z tym człowiekiem będziecie się swobodnie czuć w swoim dniu ślubu.
Podpiszcie poprawnie skonstruowaną umowę, która zabezpiecza Was w różnych aspektach. Na co zwrócić uwagę – sprawdź tutaj.

5. Przeciążenie dnia wieloma atrakcjami

Fontanny czekoladowe, pokazy fajerwerków, fotobudki, iluzjoniści – atrakcje mogą być świetnym urozmaiceniem, ale jeśli jest ich zbyt wiele, goście mogą poczuć się przytłoczeni. Jak zbalansować Wasze wesele?

Wybierzcie 1-2 atrakcje, które najlepiej pasują do klimatu Waszego wesela.
Skonsultujcie obecność danych atrakcji z możliwościami sali weselnej. Możecie również zapytać osobę prowadzącą wesele, np. DJ-a czy konferansjera co myśli o ich ilości i czy według jego doświadczenia wybrane rekreacje będą dobrze współgrały z rytmem wesela i czy będzie na nie czas. Czasami ilość atrakcji sprawia, że parkiet taneczny jest pusty przez większość nocy, a goście weselni rozprzestrzeniają się po obiekcie zamiast wspólnie bawić.
Pamiętajcie, że to ludzie i atmosfera tworzą niezapomniany ślub, nie ilość atrakcji.

6. Ignorowanie pogody

Plenerowy ślub może być zachwycający, ale co, jeśli w dniu ceremonii zacznie padać? Wesele odbywa się w okolicy przepięknego ogrodu, w którym chcielibyście wykonać sesję z gośćmi lub inne atrakcje? Jak zabezpieczyć się przed tym, czego nie można kontrolować?

Miejcie plan awaryjny w przypadku złej pogody (np. namiot, zadaszone miejsce albo parasole na sesję).
Warto też porozmawiać z salą weselną, wedding plannerem lub osobami szykującymi anturaż pod ślub plenerowy czy fotografem, aby wspólnie ustalić plan działania w wypadku załamania pogody. Doświadczeni usługodawcy powinni mieć sprawdzone rozwiązania na takie sytuacje.
Uwzględnijcie pogodę w harmonogramie – np. sesja plenerowa może być lepiej zaplanowana na tzw. złotą godzinę, czyli okolice zachodu słońca.

7. Zapominanie o własnym komforcie

W wirze przygotowań wiele Par Młodych zapomina o tym, by cieszyć się własnym ślubem. Jako fotograf ślubny zawsze stawiam sobie za cel i misję, aby jak najczęściej powodować sytuacje, w których Nowożeńcy przypominają sobie, że są tam dla siebie i to oni najbardziej się liczą. Sama nie chciałabym, aby kluczowym wspomnieniem z mojego dnia ślubu było zabieganie czy stres zamiast radości i ekscytacji przeżywanej z moim mężem i bliskimi. O czym zatem warto pamiętać?

Zaplanujcie chwilę dla siebie w dniu ślubu, np. krótki moment tylko we dwoje. Z tej przyczyny zawsze zachęcam moje Pary Młode do realizacji first look’u, ponieważ w zgiełku ślubnego poranka jest to moment wyciszenia i spojrzenia na siebie w małym ukryciu, co potrafi idealnie nastroić na dalszą część tego pięknego dnia. Innym momentem wyciszenia i pobycia na osobności jest mini sesja w dniu ślubu. To 30/40 minut spokoju i dobrej zabawy, a także przypomnienia sobie, że to o Was nawzajem jest ten dzień. Czasem ta stosunkowo krótka chwila bez rodziny i gości potrafi zdziałać cuda.
Wybierzcie wygodne buty na zmianę, zwłaszcza na wesele. Warto też rozchodzić buty i wypróbować je w tańcu, choćby na środku kuchni! 🙂
Delegujcie obowiązki – świadkowie, koordynatorzy ślubni czy rodzina mogą pomóc w organizacji. Wasi bliscy na pewno ucieszą się, że mogą pomóc Wam w kreowaniu tego ważnego dnia, a z doświadczenia wiem, że wspólne przygotowywanie potrafi też zbliżać i budować miłe wspomnienia na lata.

Planowanie ślubu to wielkie wyzwanie, ale unikając tych najczęstszych błędów, możecie zminimalizować stres i skupić się na tym, co najważniejsze – celebrowaniu Waszej miłości. Macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zapraszam do kontaktu! Z przyjemnością odpowiem na wszystkie zapytania w miarę moich możliwości 🙂